piątek, 3 czerwca 2011

Ogórki kiszone



Nie ma nic prostszego, a jeżeli nie chcecie ich przechować na zimę, albo, tak jak ja, nie wytrzymujecie i zjadacie zanim dobrze sie zakiszą, to najpiękniej wyglądają w wazonach.

To mój najprostszy sposób na ogórki, kiedy nie mam dostępu do ziół z ogródka i chcę, żeby były gotowe jak najszybciej:

Ogórki kiszone


ogórki gruntowe, umyte - małe kiszą się szybciej
przegotowana woda, trochę przestudzona (na oko 40 stopni); można też zalać zimną - wtedy kiszenie potrwa nieco dłużej
1 łyżka soli na litr wody
świeże zioła do ogórków kiszonych (ja dodaję dużo więcej czosnku niż dają w zestawie. Czosnek można ponakrawać, wtedy wydziela więcej aromatu)
Ogórki i zioła włożyć do wazonów, dodać sól i zalać wodą. Przykryć ściereczką. Ważne, żeby wszystkie ogórki były przykryte wodą. W razie potrzeby można je czymś dociążyć.

Można też dodać trochę soku z już ukiszonych ogórków, wtedy jest jeszcze szybciej.
Po 3-4 dniach można już jeść je jako małosolne. Ja zazwyczaj zaczynam sprawdzać czy są gotowe już drugiego dnia, ale nigdy nie są...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz