niedziela, 15 maja 2011

Zakwas


Produkcja zakwasu i pieczenie chleba pokazały, że mam w sobie pokłady cierpliwości, o jakie się nie podejrzewałam. Nie sądziłam też, że będę chciała godzinami o tym czytać i będę w stanie wstać o każdej porze, żeby przełożyć wyrośnięte ciasto do formy i wstawić do piekarnika.
Podobno w niektórych piekarniach chleb powstaje na zakwasie, który ma kilkadziesiąt, a nawet kilkaset lat, a im strarszy zakwas, tym lepszy chleb. Mój nie może się z tym równać, ale chleb upieczony na nim smakuje świetnie. Ze wszystkich źródeł, do których zaglądałam, najbardziej pomocna okazała się być ta strona. Dzięki prostym, ale precyzyjnym opisom wyjaśniły się wszystkie wątpliwości, które miałam po przeczytaniu innych książek i stron.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz